literatura tłumaczenia Do jednych z najtrudniejszych zadań w pracy tłumacza należy przekład dzieł literackich. Nie każdy w tym zawodzie potrafi zrobić to zgodnie z zasadami i zgodnie ze zmysłem artystycznym autora oryginalnego tekstu. Translator musi stać się artystą; musi wykazać się empatią, zrozumieniem i dużą wrażliwością na słowo oraz odbiorcę.

Dlaczego przekład tekstu literackiego jest tak skomplikowany?

Tłumacz musi wykazać się przede wszystkim dużą znajomością nie tylko języka docelowego, ale również zasad dotyczących poprawności, kultury wybranego kraju, a także gatunków, konwencji i środków literackich. Autor przekładu – pomimo tego, że prawa autorskie nie należą do niego – staje się nowym twórcą tłumaczonego dzieła. Przekład literacki skupia się więc głównie na oddaniu obrazu. Podsumowując, do tłumaczenia dzieła literackiego potrzebne są:

  • zmysł artystyczny,
  • wyczucie estetyki tekstu,
  • zrozumienie idei, a nie tylko języka.
Translator musi zawrzeć przymusowy kompromis pomiędzy ideałem, jakim ma stać się przekład a praktyczną koniecznością. Jest ona stawiana głównie przez język i jego ograniczenia. Tłumaczenie w takim wypadku jest konfrontacją dwóch systemów językowych, ideologii i kultur. Zmiany zachodzą w każdej warstwie przekładu. Dlatego tłumaczenie nigdy nie jest dziełem oryginalnym. Translator zawsze wnosi do tekstu nowe wartości charakterystyczne dla jego kultury. Każde tłumaczenie jest wyrywaniem rzeczywistości literackiej z otoczenia językowego. Niestety, nie można tego zrobić bez strat percepcyjno-skojarzeniowych.

Podczas przekładu tłumacz staje w konfrontacji z autorem. Z jednej strony musi postawić się w jego pozycji, zrozumieć jego sposób myślenia i tworzenia, a z drugiej – powinien odnieść się do percepcji czytelnika przekładu. Każdy przetłumaczony tekst literacki staje się w danej kulturze niezależnym tworem artystycznym. Musi się on odnaleźć w nowej rzeczywistości, z nowym czytelnikiem, jego doświadczeniem oraz dziedzictwem kulturowym.

Tłumacz, który skupia się nie tylko na samym przekładzie, ale również na artystycznej stronie dzieła, może odnieść się do oryginału poprzez:

  • adaptację,
  • emulację,
  • imitację.
Adaptacja pochodzi z łacińskiego adaptatio, co oznacza przystosowanie. Jest najbardziej popularnym sposobem podejścia do oryginału. Polega na dopasowaniu języka docelowego do panujących warunków. Pozwala to na zmianę słownictwa, tak aby dzieło było zrozumiałe dla odbiorcy. Adaptacja może dopasowywać język do panujących wymagań, np. cenzury czy też do określonego czytelnika (zmiana dzieła dedykowanego dorosłym na dzieło młodzieżowe). Treść i jego sens przekazywany jest w prawie niezmieniony sposób. Różne są jedynie środki, jakimi dostosowuje się tłumaczenie do nowej rzeczywistości.
Emulacja obecnie jest bardzo rzadko stosowanym zabiegiem. Oznacza współzawodnictwo, rywalizację. Emulacja wymaga od tłumacza bardzo dużych zdolności artystycznych, wiedzy filologicznej i kulturoznawczej, a przede wszystkim świadomości własnego talentu. Najsławniejszą emulacją są Pieśni Jana Kochanowskiego. Są one przekładem łacińskich Pieśni Horacego. W renesansie zabieg tego typu był powszechnie stosowany. Obecnie odchodzi się od emulacji ze względu na wysokie wymagania artystyczne, jakie stawia ona translatorowi.
Imitacja to inaczej naśladowanie. W tym przypadku tłumacz swobodnie odwołuje się do tłumaczonego tekstu. Jej odmianą jest parafraza, czyli celowa przeróbka oparta na nawiązujących do oryginalnego tekstu motywach, postaciach czy wydarzeniach. T nawiązanie w przekładzie jest oczywiste i łatwe do zidentyfikowania. Translator otwarcie odnosi się do parafrazowanego tekstu.
Wymienione sposoby podejścia do tłumaczenia tekstu literackiego wymagają bardzo dużych umiejętności od translatora. Tłumacz staje się artystą, rozpoczyna dialog z autorem oryginału. Współcześnie emulacja czy imitacja są coraz mniej popularne, gdyż stawiają przed translatorem bardzo trudne zadanie. Dlatego tak ważne jest sięganie do bardzo dobrych przekładów.
 

Dodaj komentarz