Mając świadomość, że proces wyboru odpowiedniego zleceniobiorcy jest niezwykle ważny, a przy okazji niekoniecznie łatwy, przygotowaliśmy trzy metody służące wytypowaniu odpowiedniego tłumacza. Liczymy na to, że poniższe wskazówki okażą się pomocne, a ich zastosowanie przyniesie wymierne korzyści w postaci wysokiej jakości satysfakcjonujących przekładów.

Tłumacz z polecenia

Wykonanie pisemnego lub ustnego tłumaczenia to obecnie jedna z wielu powszechnie świadczonych rodzajów usług. Oznacza to, że w tym przypadku działają analogiczne mechanizmy, jak przy okazji wyboru dobrego fryzjera, rzetelnej ekipy remontowej i skutecznego mechanika samochodowego. Gdyby wyjść na ulicę i zapytać przechodniów, czym się kierują w podejmowaniu tego typu decyzji, to okazałoby się, że najczęstszym kryterium jest polecenie danego wykonawcy przez członków rodziny lub znajomych. Wydaje się więc dobrym pomysłem, by na samym początku zorientować się, czy ktoś z naszych bliskich korzystał ostatnio z usług translatorskich. Jeśli tak było i – co więcej – był on zadowolony z wykonanej dla niego pracy, warto poprosić go o namiary do tłumacza, z którym współpracował.

Wielowymiarowa analiza oferentów

W wystawianych przez tłumaczy ofertach translatorskich ważny jest każdy szczegół. Po pierwsze, należy zwrócić uwagę na to, czy nasz potencjalny zleceniobiorca prowadzi samodzielną działalność pod własnym nazwiskiem, czy może wykonuje swoje usługi pod szyldem biura tłumaczeń. O różnicach między pierwszym a drugim modelem pisaliśmy w jednym z wcześniejszych wpisów na naszym blogu [link]. Po drugie, warto dokładnie przejrzeć jego stronę internetową – zarówno pod względem zawartości merytorycznej (np. szczegółowa oferta tłumaczeń technicznych, lista aktualnych partnerów i klientów), jak i poprawności językowej w ramach umieszczanych na niej tekstów. Po trzecie wreszcie, nie można zapomnieć o „wygooglowaniu” naszego potencjalnego zleceniobiorcy w obrębie krążących w sieci opinii na temat jakości świadczonych przez niego usług i referencji wystawianych na portalach branżowych.

Pierwszy kontakt i sprawdzenie dotychczasowych zleceń

Po wstępnym wytypowaniu zleceniobiorcy należałoby „przyjrzeć się mu z bliska”. Nie ulega wątpliwości, że już pierwszy kontakt wiele mówi o jego relacjach z klientem. Wymijające odpowiedzi na nasze pytania albo błędy popełniane w mailowej korespondencji powinny budzić nasz niepokój. W ocenie kwalifikacji tłumacza i jego predyspozycji do wykonania powierzonej mu pracy przydatne jest również sprawdzenie jego dotychczasowych dokonań. Warto zatem poprosić go o udostępnienie zestawienia wykonanych przez niego tłumaczeń. Analizując taki wykaz, należy sprawdzić nie tylko nazwy podmiotów, z którymi podjął współpracę, ale również czas jej trwania, a także charakter i zakres świadczonych usług. Systematyczna, kompleksowa i szeroko zakrojona obsługa translatorska renomowanych firm wskazuje z dużym prawdopodobieństwem, że nasz potencjalny zleceniobiorca wykonuje tłumaczenia na wysokim poziomie.
Oceń

Dodaj komentarz