Ze szkoły wszyscy wynieśliśmy wiedzę, pozwalającą na swobodną komunikację pisaną; wiemy kiedy stosować przecinki, wykrzykniki, znaki zapytania, dwukropki, nawiasy i całą resztę interpunkcyjnej menażerii. Część z nich, jak kropka, sięga czasów starożytnych, inne wykształciły się na przestrzeni wieków Użycie każdego jest obligatoryjne, tj. przegapienie (lub niepotrzebne wstawienie) go czyni wypowiedź błędną, a więc w temacie tłumaczeń są to drobne, ale nad wyraz ważne sprawy, jeśli zależy nam na porządnie przetłumaczonym dokumencie. A zależy, prawda?
Oprócz wyżej wymienionych najczęściej widywanych znaków są też te, których używamy znacznie rzadziej. Jednym z nich jest średnik, czyli połączenie przecinka i kropki. Taka też jest jego rola; oddziela zdania, jest czymś więcej niż przecinek, ale nie stanowi jeszcze zakończenia myśli. Po jego użyciu, kontynuujemy pisanie małą literą. W języku polskim natrafimy na niego podczas dłuższych wyliczeń, np.
- pierwszy;
- drugi;
- trzeci;
Innym przykładem mogą być zdania złożone, gdzie średnik stanowi pomoc w odczytaniu intencji autora czy jako rozdzielnik zdań o tym samym znaczeniu myślowym lub pojęciowym, np.
Kiedy zaczęliśmy z nim rozmawiać wydawało się, że nie dojdziemy do porozumienia; jakież było nasze zdziwienie, kiedy zrozumieliśmy naszą pomyłkę!
O ile w rozmowach korzystamy z niego często, tak w formie pisanej prawie w ogóle – wiąże się to z naszymi przyzwyczajeniami oraz ogólnie przyjętą kulturą komunikacji. Natomiast w języku angielskim spotkamy się z nim o wiele częściej. Znaczenie ma takie samo – oddziela od siebie zdania, bez przerywania ciągu jednej myśli.
Niedoświadczeni tłumacze często popełniają błąd i chcąc uprościć sobie pracę, zdania rozdzielone średnikiem dzielą kropką. Profesjonalnym i o wiele milej widzianym zabiegiem jest podejmowanie ryzyka poprzez przekład dokładnie z tekstu źródłowego. To jeden ze sposobów na poznanie dobrego tłumacza; jeśli Twój anglista namiętnie opuszcza średniki, zastanów się nad kimś lepszym.
Drugim przykładem jaki omówimy, będzie myślnik. Generalnie przyjęto, że stosuje się go w czterech głównych przypadkach, z czego dwa z nich spotykamy najczęściej. Przede wszystkim w zapisie dialogów, np.
- Gdzie zniknąłeś?
- Nigdzie, byłem się tylko przewietrzyć.
Drugim przypadkiem jest stosowanie zamienne z przecinkiem, przy wtrąceniach, np.
Chciałem podłączyć myszkę – wiecie, tam do gniazda – ale było zajęte przez drukarkę.
O ile średnik spotkamy w wielu językach i pełni on rolę identyczną, tak z myślnikiem jest inaczej. W angielskim używa się go do oznaczenia zawieszenia myśli, często na końcu zdania, bez dotarcia do kropki. W języku polskim funkcję tę pełni wielokropek, który znajdziemy również w angielskim – przy czym w tym drugim można używać ich zamiennie, co u nas jest niedopuszczalne.
Jeśli chodzi o różnice w stosowaniu interpunkcji – jest ich cała masa. Są nawet znaki, których u nas nie spotkamy, jak angielski apostrof (’), hiszpański odwrócony znak zapytania (¿) oraz wykrzyknik (¡) Zależnie od języka ich znaczenie potrafi namieszać w głowie nieświadomemu tłumaczowi; z tego też względu polecamy korzystać z usług sprawdzonych i kompetentnych specjalistów.
Artykuły, które mogą Cię zainteresować: