Norwesko-duńskie korzenie języka angielskiego

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego Norwegowie lub Szwedzi z taką łatwością uczą się języka angielskiego? Być może odpowiedzią na to pytanie są ostatnie zaskakujące odkrycia lingwistów, którzy twierdzą, że angielski nie należy do rodziny języków zachodniogermańskich, lecz skandynawskich.

W 2012 roku prof. Jan Terje Faarlund oraz prof. Joseph Emmonds, pracujący wtedy na Uniwersytecie w Oslo, podważyli ogólnie przyjętą teorię, według której współczesny angielski  wywodzi się z języka anglosaskiego, a jego dalsze zmiany spowodowała normańska inwazja w XI w, kiedy do języka staroangielskiego przeniknęła część słownictwa etymologicznie pochodząca z łaciny. Faarlund i Emmonds podkreślają, iż zanim na Wyspach Brytyjskich pojawili się mówiący po francusku Normanowie, przez wieki osiedlali się tam Skandynawowie. Według badaczy język staronordycki oddziaływał na staroangielski tak silnie, iż ostatecznie go wyparł i zastąpił.

He took the knife and cut the steak

Gdzie szukać skandynawskich korzeni języka angielskiego? Faarlund i Emmonds w swoich badaniach wymieniają wiele słów, które zostały zapożyczone z dawnego języka wikingów (np. anger, ugly, window, husband, Thursday, sky, low mistake, sister, dream, cake). Są to zazwyczaj proste określenia, które istniały już w języku staroangielskim, zostały jednak przejęte ze staronordyckiego i zastąpiły te rodzime. Ciekawym przykładem jest zdanie He took the knife and cut the steak, w którym wszystkie słowa z pominięciem he, the oraz and mają skandynawską etymologię. To jednak nie jedyne podobieństwa, które możemy zauważyć. To oczywiste, że wiele angielskich słów przypomina słowa z języków skandynawskich. Jest jednak coś więcej, a mianowicie podstawowa struktura składniowa, która jest uderzająco podobna do tej, jaka występuje w językach nordyckich – twierdzi Faarlund.

I have read the book/Jag har läst boken

Analogie w strukturze składniowej pomiędzy językiem angielskim oraz językami skandynawskimi to jeden z głównych dowodów, na które powołują się naukowcy z Uniwersytetu w Oslo. Przykładem mogą być następujące zdania: I have read the book (ang.)/Jag har läst boken (szw.) – prezentują one wspólną zasadę, wedle której dopełnienie znajduje się po orzeczeniu (w niemieckim, niderlandzkim i staroangielskim dopełnienie znajdziemy przed orzeczeniem). W języku szwedzkim oraz angielskim istnieje możliwość umieszczania przyimka na końcu zdania (This we have talked about/Detta har vi talat om), w każdym z tych języków można również oddzielać wykładnik bezokolicznika od czasownika (I promise to never do it again/Jag lovar att aldrig göra det igen). Faarlund komentuje to następująco: Takie konstrukcje są niemożliwe w niemieckim czy holenderskim i te typy struktur raczej nie ulegają zmianom. Jedynym rozsądnym wyjaśnieniem ich istnienia jest stwierdzenie, że współczesny angielski, to w rzeczywistości język skandynawski, potomek języka norweskoduńskiego używanego na terenie Anglii w średniowieczu.

Najnowsze badania lingwistów dowodzą, iż klasyfikacje językowe, którymi posługujemy się obecnie, nie muszą być ostateczne. Choć teoria Faarlunda i Emmonds, jak dotąd, nie znalazła szerokiego poparcia, to z pewnością rzuca ona nowe światło na historyczna aspekty kształtowania się języka angielskiego.