Między słowami – o tym, co nieprzetłumaczalneIlość książek, które kupujemy, ale nigdy ich nie czytamy, czas potrzebny na zjedzenie banana, poczucie osamotnienia w lesie lub moment, kiedy drapiemy się po głowie i chcemy sobie coś przypomnieć – istnieją języki, w których każde z tych doświadczeń możemy opisać za pomocą pojedynczych słów.

Ella Frances Sanders – pisarka, ilustratorka oraz podróżniczka wydała w ubiegłym roku książkę pt. Lost in Translation: An Illustrated Catalog of Beautiful Untranslatable Words from Around the World. Publikacja okazała się bestsellerem i zebrała sporo pozytywnych recenzji. Co wpłynęło na jej sukces? Sanders wybrała około 50 słów z różnorodnych języków (m.in. japoński, niemiecki, tagalski, malajski, norweski, hindi), które uznała w pewien sposób za nieprzetłumaczalne, a ich znaczenie przedstawiła za pomocą oryginalnych, pełnych wdzięku ilustracji. Książka zyskała popularność nie tylko wśród lingwistów, okazało się, że słowa w niezwykle interesujący sposób oddają tło kulturowe danego regionu, a jednocześnie odzwierciedlają całe spektrum wspólnych, ludzkich doświadczeń i emocji. Poniżej kilka przykładów, które Sanders umieściła w swojej książce.

KOMOREBI – japoński rzeczownik określający promienie słoneczne przenikające przez liście drzew.

TRETÅR – słowo pochodzące z języka szwedzkiego. Tår oznacza filiżankę kawy, patår – dolewkę, stąd tretår to druga dolewka.

MAMIHLAPINATAPAI – rzeczownik w języku jagańskim, umieszczony w Księdze Rekordów Guinnessa jako najbardziej zwięzłe słowo na świecie, oznaczający spojrzenie dzielone przez dwie osoby, z których każda chciałaby, aby druga strona zainicjowała coś, czego oboje pragną, a czego żadne z nich nie jest w stanie rozpocząć.

AKIHI – w języku hawajskim jest to określenie momentu, w którym po wysłuchaniu wskazówek odnośnie kierunku naszej trasy, odchodzimy i błyskawicznie zapominamy o nich.

GOYA – za pomocą tego słowa w języku urdu można wyrazić utrzymujące się niedowierzanie, które towarzyszy nam podczas słuchania/czytania wciągającej historii.

SOBREMESA – w języku hiszpańskim czas po lunchu lub obiedzie spędzony na rozmowach z ludźmi, którzy towarzyszyli nam podczas posiłku.

RAZLIUBIT –  rosyjski czasownik, oznaczający odkochanie się, gorzko-słodkie uczucie.

IKTSUARPOK – słowo z języka eskimoskiego (Inuktitut) opisujące uczucie wyczekiwania i zniecierpliwienia, które doprowadza do tego, że co jakiś czas wychodzimy na zewnątrz, aby sprawdzić, czy ktoś się zbliża.

Lost in Translation do pozycja godna uwagi, do której można wracać wielokrotnie. Książka Sanders śmieszy, wzrusza, a przede wszystkim zachęca do refleksji. Autorka we wstępie umieszcza cytat z Eckharta Tolle’a (Słowa redukują rzeczywistość do czegoś, co umysł ludzki może ogarnąć, a nie jest to wiele), który – jak twierdzi – nie jest jej w stanie do końca przekonać. Sanders zgadza się z tym, że w danym języku mogą istnieć pewne luki, że język może nas ograniczać, jednak warto spojrzeć szerzej, sięgać po języki obce i tam szukać nowych możliwości wyrażanie siebie oraz definiowania. Czy ma rację? Sprawdźcie sami!