Howdy – tak pozdrawiają się w Teksasie sąsiedzi, znajomi, nowopoznane osoby, kasjerki i klienci. To skrót od brytyjskiego zwrotu how do you do, na który oczekuje się jedynie pozytywnej odpowiedzi – I’m fine, thank you. Dla językoznawców howdy ma jednak większe znaczenie. To słowo będące kwintesencją wszelkich
Czytaj więcej →O trudności japońskiego od wielu lat krążą różne opowieści. Powtarzane są przez ludzi, którzy nigdy nie próbowali zagłębić się w tajniki tego pozornie skomplikowanego języka. Dla początkujących uczniów gramatyka japońskiego wydaje się być prosta, a niespełna dwa tysiące najczęściej używanych znaków kanji można opanować „pamięciówką”. Dlaczego zatem
Czytaj więcej →Specyfika tłumaczenia tekstów technicznych Przygotowywanie dokumentów technicznych na nowe rynki może stać się prawdziwą próbą sił – zwłaszcza, jeśli te treści dotyczą linii produktów lub różnych ich wersji – a to wszystko przy wciąż ograniczanej ilości czasu. Odpowiednia kombinacja przygotowania i współpracy z ekspertami nie tylko ułatwi
Czytaj więcej →Mieszkający we Włoszech obcokrajowcy przekonują, że wystarczy kilka miesięcy pobytu w tym śródziemnomorskim kraju, aby móc płynnie porozumiewać się z jego mieszkańcami. Włosi bowiem nie spoczną, dopóki rozmówca nie zrozumie ich słów – będą mówić wolniej, głośniej, wyraźniej, a przede wszystkim tylko po włosku. W dodatku każdy:
Czytaj więcej →Tłumaczenia na filmowych klatkach Oglądają jeden film kilka razy, z uwagą przysłuchując się każdej wypowiadanej przez bohaterów kwestii. Zauważają detale i potrafią wczuć się w klimat najbardziej specyficznego środowiska. To nie zapaleni kinomaniacy, lecz tłumacze filmowych napisów. Choć jedno nie wyklucza drugiego. Wiedzą, że do przekładu kinowych
Czytaj więcej →Tajniki mobilnej translacji – elektroniczne translatory i słowniki Rozwojowi technologii nie ma końca… Wspomagające tłumaczenie elektroniczne gadżety z każdym rokiem powiększają zasób słownictwa, ale i dodatkowych funkcji. Czy mobilne translatory staną się w końcu na tyle adekwatne, by móc podbierać tłumaczom z krwi i kości stałych klientów?
Czytaj więcej →Kiedyś funkcjonował głupi żart, od którego zaczniemy wpis: czym się różni wróbel? Że ma jedną nogę bardziej. Analogicznie, odnosząc się do dzisiejszego tekstu: czym się różni tłumacz? Ma jedną specjalizację więcej. W tym przypadku jest to – jak sama nazwa wskazuje – „przysięganie”. Zacznijmy od tego, że
Czytaj więcej →