Spór o język, czyli jak mówić? (a raczej: jak pisać?) Analizę sytuacji językowej we współczesnych Włoszech należy poprzedzić uwagami dotyczącymi używanych w odniesieniu do włoskiej rzeczywistości terminów język i dialekt.
Czytaj więcej →Norwegia – mały kraj WIELKIEJ literatury. O tłumaczeniu „Mojej walki” Karla Ove Knausgaarda Skandynawia – region wikingów, trolli, fiordów i dań rybnych. Przez jednych uważany za zamkniętą i odległą krainę geograficzną, której należy unikać, jeśli nie jest się istotą zimnolubną. Przez drugich uznawany za świat egzotyczny, fascynujący
Czytaj więcej →Temat dominacji Chin w światowej gospodarce w mediach zagrzał już stałe miejsce. Podąża za nim popularyzacja mandaryńskiego – języka lansowanego jako „must-know” naszych czasów, którym w przeciągu kilkunastu, kilkudziesięciu lat mamy porozumiewać się, jak dziś angielskim. Czy na liście najczęściej używanych języków świata dojdzie do poważnych przetasowań,
Czytaj więcej →Język chiński to grupa ściśle ze sobą powiązanych, lecz wzajemnie nie zrozumiałych odmian języka. Zaliczamy do nich fāngyán (odmiany regionalne), dialekty i pozostałe odmiany języka chińskiego. W sumie około 1.2 miliarda ludzi posługuję przynajmniej jedną odmianą języka chińskiego. Wszystkie odmiany języka chińskiego należą do rodziny języków sino-tybetańskich
Czytaj więcej →Na pierwszy rzut niewprawnego oka, umieszczone obok siebie na ulotce suszarki do włosów chiński i japoński wydają się być tym samym językiem. W końcu wiele z tych „krzaczków” wciąż się powtarza! Jakie różnice (i czy w ogóle?) występują w pisowni obydwu dalekowschodnich systemów budowania wypowiedzi? Cofnijmy się
Czytaj więcej →Japoński i koreański posiadają bardzo zbliżone struktury gramatyczne, jednakże ich słownictwo oraz wymowa są całkowicie odmienne. Czasem ciekawie jest obejrzeć stary film lub serial z gatunku science fiction i podziwiać ówczesną wizję tego, jak będzie wyglądał XXI wiek. Pomijając to, że wciąż brak nam baz na księżycu
Czytaj więcej →Na pewno każdy z nas kojarzy, choćby z filmów czy kart menu, znaki jakich używa się w piśmie japońskim. Choć często określa się je jako „krzaczki”, bo są złożone z gęsto do siebie przylegających różnego rodzaju kresek, to są tacy, dla których jest to dosyć obraźliwe określenie.
Czytaj więcej →