Tekst odesłany do tłumaczenia to nie tylko ciąg znaków, które należy przekodować według odpowiedniego szyfru. Każda treść niesie ze sobą emocje, odniesienia do pewnych wydarzeń i określoną stylistykę – wszystkie możliwe do odtworzenia również w innym języku. Czy działający w pojedynkę tłumacz sprosta temu złożonemu zadaniu? Wystarczy
Czytaj więcej →Łacina to język od lat zajmujący nienaruszalne miejsce w podręcznikach studentów kierunków medycznych. Wraz z rozwojem globalizacji, medycyna zaczęła jednak przejmować coraz więcej terminów z najbardziej powszechnego obecnie języka. Uniwersalność angielskiego przyczynia się do skuteczniejszego leczenia chorób, szybszej wymiany informacji w branży, a także rozwiązywania problemów zdrowotnych
Czytaj więcej →Tłumaczenie gier dzieli się na dwie główne kategorie: globalizację, czyli odseparowanie wariantów oprogramowania dla odbiorcy „zachodniego” i „wschodniego” oraz lokalizację, czyli tłumaczenia na poszczególne języki, używane na rynkach zbytu danej gry. Pierwsza kategoria wiąże się głównie z próbami zbudowania kontekstowego pomostu pomiędzy mocno różniącymi się kulturami cywilizacji
Czytaj więcej →Przez wielu anglicyzmy traktowane są niczym mnożące się w mgnieniu oka szkodniki, wygryzające dziury w polskim języku. Jak się okazuje, nie wynaleziono jeszcze skutecznie przeciwdziałającego im środka. Zanim obcojęzyczne nazwy przekroczą granice naszego kraju, można próbować zniszczyć je w zarodku, tworząc polskie odpowiedniki. Problemem jest: jak przekonać
Czytaj więcej →Howdy – tak pozdrawiają się w Teksasie sąsiedzi, znajomi, nowopoznane osoby, kasjerki i klienci. To skrót od brytyjskiego zwrotu how do you do, na który oczekuje się jedynie pozytywnej odpowiedzi – I’m fine, thank you. Dla językoznawców howdy ma jednak większe znaczenie. To słowo będące kwintesencją wszelkich
Czytaj więcej →Tajniki mobilnej translacji – elektroniczne translatory i słowniki Rozwojowi technologii nie ma końca… Wspomagające tłumaczenie elektroniczne gadżety z każdym rokiem powiększają zasób słownictwa, ale i dodatkowych funkcji. Czy mobilne translatory staną się w końcu na tyle adekwatne, by móc podbierać tłumaczom z krwi i kości stałych klientów?
Czytaj więcej →Kiedyś funkcjonował głupi żart, od którego zaczniemy wpis: czym się różni wróbel? Że ma jedną nogę bardziej. Analogicznie, odnosząc się do dzisiejszego tekstu: czym się różni tłumacz? Ma jedną specjalizację więcej. W tym przypadku jest to – jak sama nazwa wskazuje – „przysięganie”. Zacznijmy od tego, że
Czytaj więcej →