W niektórych językach, tak jak na przykład w języku angielskim neutralność płciowa jest rzeczą naturalną. Zupełnie inaczej jest w języku polskim za sprawą rodzai gramatycznych. Jak więc wypowiadać się tak, aby na pewno nikogo nie urazić? Przez budowę naszego języka jest to nieco skomplikowane. Nie oznacza to jednak, że polski nie może funkcjonować jako język neutralny płciowo.
W tym artykule dowiesz się:
Czym jest język neutralny płciowo
W 2018 grupa do spraw Równości Płci i Różnorodności działająca w Parlamencie Europejskim stworzyła dokument o zastosowaniu języka neutralnego płciowo w Parlamencie Europejskim1.
Język neutralny płciowo został zdefiniowany w nim jako język pozbawiony wszelkich znamion seksizmu.
Celem jego zastosowania ma być unikanie wszelkich form językowych mogących sugerować wyższość jednej płci nad drugą.
Jako korzyści płynące z zastosowania takiej formy języka podaje się próbę ograniczenia negatywnych stereotypów na temat płci oraz wsparcie rozwoju społecznego.
Zgodnie z tym dokumentem, w języku neutralnym płciowo upatruje się narzędzia mającego stanowić środek do osiągnięcia równouprawnienia płci.
Osoby niebinarne płciowo a język neutralny płciowo
Oddzielnym wątkiem walki o równouprawnienie płci, a tym samym stosowanie języka neutralnego płciowo, są osoby niebinarne płciowo.
Osoby niebinarne to takie, które nie utożsamiają się z żadną lub utożsamiają się z więcej niż jedną płcią.
W obszarze legislacyjnym jak i kulturowym krajów zachodnich zwykło się przyjmować klasyczny podział na dwie, zupełnie od siebie różne, płcie – kobietę i mężczyznę.
Taki porządek rzeczy neguje istnienie tak zwanej „trzeciej płci”.
Zupełnie inaczej fakt ten postrzegany jest w kulturach afrykańskich, wśród rdzennych ludów obu ameryk czy Australi i oceani. Nie jest to również pojęcie obce w krajach azjatyckich takich jak Pakistan, Indie czy Bangladesz.
W kulturach tych zupełnie naturalne jest to, że obok mężczyzn i kobiet funkcjonuje „płeć trzecia” czyli osoby, które zachodnia nauka określiłaby mianem osób niebinarnych płciowo.
Wciąż nieliczne państwa umożliwiają osobom niebinarnym posługiwanie się wyróżnikiem „trzeciej płci” na oficjalnych dokumentach, takich jak paszporty czy dowody osobiste.
Niektóre osoby niebinarne decydują się na manifestacje swojej orientacji poprzez stosowanie w odniesieniu do siebie języka neutralnego płciowo.
W krajach anglosaskich używa się w tym celu neutralnego płciowo zaimka „they„.
W językach gramatycznych takich jak między innymi język polski, osoby niebinarne często posługują się na co dzień imieniem neutralnym płciowo np.: Stan, Luka, Alex itp.
Starają się one również zachować neutralność płciową wypowiedzi poprzez wykorzystanie struktur gramatycznych umożliwiających uniknięcie rodzaju lub tworzenie zupełnie nowych form gramatycznych.
Czy język polski może być neutralny płciowo?
Podejście do tego jak próbuje stworzyć się język neutralny płciowo zależy w głównej mierze od tego jak dany język funkcjonuje i jaka jest jego struktura gramatyczna i leksykalna.
W językach, w których występuje rodzaj naturalny, rzeczowniki, oprócz zaimków (on, ona, ono itd.), najczęściej są neutralne płciowo.
Jeżeli już jednak występuje rozróżnienie na płci, tak jak np. dzieje się w języku angielski w kontekście niektórych zawodów, pojawia się tendencja do tworzenia nowych, neutralnych płciowo nazw.
Przykładem może być słowo policeman i policewoman, które wyparte zostały przez neutralny płciowo wyraz police officer.
Z językami, w których występuje rodzaj gramatyczny, czyli m.in. w języku polskim, jest trochę trudniej. Ciężko jest bowiem utworzyć nowe formy leksykalne lub gramatyczne, które zyskałyby aprobatę całego społeczeństwa i zostałyby powszechnie przyjęte i używane na co dzień.
Feminizacja języka
W języku polskim zaobserwować można próby dążenia do feminizacji języka, a przynajmniej w niektórych, bardziej publicznych sferach jego wykorzystania.
Dzieje się to również, podobnie jak w języku angielskim, głównie w stosunku do nazw zawodów.
W języku polskim większość nazw zawodów, oprócz tych, które tradycyjnie uznawane są za typowo żeńskie, posiada rodzaj męski.
Tworzy się więc coraz powszechniej żeńskie rodzaje tych nazw. Dzięki temu procesowi powstały takie wyrazy jak na przykład: psycholożka lub posłanka.
Wykorzystanie neutralnego zaimka „ono”
Osoby nieutożsamiające się z żadną z obu ogólnie przyjętych płci, muszą zadowolić się stosowaniem zaimka neutralnego, czyli „ono”.
Tutaj jednak pojawia się pewien problem wynikający z użycia tego zaimka w mowie i piśmie w odniesieniu do ludzi. W tym kontekście zaimek „ono” bardzo często nacechowany jest negatywnie.
Pytanie „Kim to jest?” może nasuwać skojarzenie z innym pytaniem: „Czym to jest?” mogącym kojarzyć się jednoznacznie z jakimś dziwacznym wytworem, a użycie takiej formy zaimka w stosunku do osoby może kojarzyć się z próbą jej obrażenia lub nawet odczłowieczenia.
Nic dziwnego więc, że nie jest to chętnie wykorzystywany zabieg i raczej nieprędko się nim stanie.
Wykorzystanie liczby mnogiej
Inną możliwością jest wykorzystanie liczby mnogiej.
Był to niegdyś zabieg grzecznościowy, który do dnia dzisiejszego utrzymał się w innych językach słowiańskich np. w języku rosyjskim.
Poniżej kilka przykładów jego użycia:
Ojciec powiedzieli, aby tego nie robić.
Matka kazali zostać w domu.
Natomiast i tutaj można doszukiwać się negatywnych, mających swoje korzenie w historii, konotacji. W PRL zabieg ten bardzo chętnie stosowany był w tak zwanej nowomowie partyjnej:
Co o tym myślicie, towarzyszu?
Jak mówić by nikogo nie urazić?
Mimo zawiłości leksykalnych i gramatycznych, które towarzyszą zagadnieniu języka neutralnego w kontekście języka polskiego, istnieje kilka sposobów na to, aby upewnić się, że swoimi słowami nikogo nie urazimy.
- Użycie obu form w pisowni: sposób ten sprawdzi się co prawda jedynie w zapisie graficznym języka. Jeżeli chcemy, aby nasz tekst odnosił się do obu płci, możemy dać temu wyraz w sposób graficzny np.: dziennikarz/rka, dziennikarz_rka, dziennikarz(ka). Z racji czysto graficznej formy, sposób ten jest niemożliwy do użycia w mowie.
- Użycie form opisowych: Zamiast słowa „dziennikarz” lub „dziennikarka” możemy posłużyć się formą opisową np.: osoba pisząca artykuły do gazety. Wadą tego rozwiązania jest niepotrzebne rozwlekanie wypowiedzi, wbrew regułom „ekonomii języka”, a w konsekwencji jej nienaturalny wydźwięk dla odbiorców.
- Feminizacja: np. posłanka, polityczka itp.
- W miarę możliwości nie stosować form grzecznościowych typu: pan, pani itp.
Najlepiej jednak kiedy będziemy kierować się w tym wszystkim własną wrażliwością, wyczuciem językowym i zdrowym rozsądkiem.
Artykuły, które mogą Cię zainteresować:
Źródła:
1. https://www.europarl.europa.eu/cmsdata/187107/GNL_Guidelines_PL-original.pdf
2. https://dominikhaak.pl/niebinarnosc-oraz-jezyk-neutralny-plciowo/
3. http://wasowska.net/jezyk-neutralny-plciowo/