Co roku na początku grudnia wszyscy boomerzy (w slangu nastolatków – osoby starsze) uczą się nowych słów. Przedstawiamy wyniki plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2023 i wyjaśniamy, co oznaczają wyrażenia, które prawdopodobnie nasi czytelnicy słyszą po raz pierwszy.
Jak mówi przewodnicząca jury tegorocznego plebiscytu, prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, najpopularniejsze młodzieżowe słowo roku niesie z sobą wyłącznie pozytywne konotacje. „Rel” pochodzi bowiem od angielskiego „relate”, czyli „utożsamiać się z czymś”, a we współczesnej rozmowie nastolatków może oznaczać „rozumiem cię”, „mam tak samo”, „racja”, „zgadzam się z tobą”. Według prof. Wileczek, „rel” spełnia warunki językowego hitu. Jest krótkie, przyjazne i pełne znaczenia. Pozwala wyrażać empatię, zrozumienie i zacieśniać więzy wśród młodzieży.
Naukowczyni zaznacza, że „rel” „W komunikacji młodych funkcjonuje od kilku lat, ale stopniowo uwalniało się od kontekstów komunikacji elektronicznej, by stać się pełnoprawnym synonimem „potakiwania” także w rzeczywistości offline”. Dodaje, że słowa używa się nie tylko w formie podstawowej, ale również w konstrukcjach typu „reluję”, „relówa”, „megarel”.
W tym artykule dowiesz się:
Poznajmy kolejne miejsca na podium
Choć wśród tegorocznych nominowanych sporo było propozycji pochodzących z języka angielskiego („bruh”, „cringe”, „delulu”, „drillowiec”, „fr/FR”, „imo”, „LOL”, „NPC”, „rizz”, „side-eye” czy „slay” – niektóre omówimy w dalszej części artykułu), na drugim miejscu wśród najpopularniejszych młodzieżowych słów uplasowała się „sigma”. To osiemnasta litera greckiego alfabetu, służąca do określenia prawdziwego bohatera – osoby silnej, wpływowej i robiącej wiele dobrego, której nie zależy na władzy i rozgłosie. Trzecie miejsce w tym roku należy do przysłówka „oporowo”, czyli „do oporu” lub bardziej młodzieżowego „w opór”. Słowa użyjemy w dialogu na przykład w taki sposób:
- Jak się wczoraj bawiliście?
- Oporowo.
Co oznacza, że to mogła być impreza roku.
Kapituła plebiscytu zdecydowała, by przyznać wyróżnienie jeszcze jednemu słowu. Jest ono polskie i pozytywne, a brzmi: „oddaje”. Mówimy tak mając na myśli, że coś się opłaca (niekoniecznie finansowo). Zwraca włożony wysiłek lub, po prostu, niesie z sobą dobre emocje. „Oddawać” mogą ulubione zajęcia dodatkowe, ale też piosenka, książka czy spotkanie z kolegami. To słowo uniwersalne, używane w młodzieżowym slangu już dobrych kilka lat. Można je stosować także w rodzaju nijakim, w formie „oddało”.
Które z nominowanych słów wzbudziło największe emocje?
„Zgerypała” to intrygująca zbitka wyrazowa, która wywodzi się z TVN-owego serialu „Szkoła”, emitowanego w latach 2014 – 2020. Młodzież przywraca mu popularność, udostępniając jego fragmenty na TikToku. Jeden z bohaterów wypowiada kwestię: „Z gery pała, z maty kolejna. Kurczę no, wszystko się chrzani. Chciałem przynajmniej skończyć to liceum na miernych ocenach.” Obecnie „zgerypała” to nie tylko jedynka z geografii, ale również wszelkiego rodzaju niepowodzenia, błędne wybory, nieszczęśliwe zbiegi okoliczności.
Do ciekawszych wyrażeń, które wystąpiły w pierwszej 20-tce plebiscytu, należą także: „delulu” (od ang. „delusional”, określającego osobę cierpiąca na urojenią, pochłoniętą obsesją na punkcie czegoś lub kogoś. Często odnosi się do fanów k-popu); „rizz” (to skrót od ang. „charisma”, oznaczający osobę, która przyciąga wszystkich swoim charakterem i umiejętnościami komunikacyjnymi); „side-eye” (z ang., oznacza rzucane komuś spojrzenie z ukosa. Takie, które wyraża zaskoczenie lub zażenowanie); „slay” (z ang.; to coś, co robi wrażenie. Często używa się w odniesieniu do swoich dokonań – „I slay”). Co ciekawe, takie słowa jak „rel”, „slay”, „sigma” czy „cringe” były nominowane również w ubiegłorocznym plebiscycie, który wygrała „essa”.
Jury zdecydowało natomiast o usunięciu z konkursu skrótu „kys”. Może on oznaczać nie tylko „keep yourself safe” (z ang. „uważaj na siebie”), ale także „kill yourself”. To zwrot, którego nie warto promować.
Nastolatki mówią swoim głosem
W okresie dojrzewania slang młodzieżowy odgrywa niezwykle ważną rolę. Nastolatki, w kilkuletnim czasie przejścia od dzieciństwa do dorosłości, mogą czuć, że nie pasują, odstają od reszty. Przeżywane przez nich nowe emocje i doświadczenia nie ułatwiają procesu. Gdy rozmawiają z poczuciem, że nie zrozumie ich inna grupa demograficzna, czują odrębność, ale i swego rodzaju zjednoczenie. I tylko od czasu do czasu dorośli, którzy będą chcieli poczuć się „cool”, rzucą tekst w stylu: „Mateusz, ale z ciebie bambik”.